2501.ZONE
vast and infinite
Notatki | Radio NPW |
Receptury | MidModerna |
Bób z tofu po koreańsku
Składniki:
500 g bobu
1 kostka tofu (180 g)
2 –
3 łyżki oleju
2 cebulki młode lub 1 duża stara
2 ząbki
czosnku
1 – 2 łyżki oleju
1/2 pęczka szczypioru
do podania, opcjonalnie: olej sezamowy, szczypiorek, cebulka
Sos:
1/2 – 2/3 szklanki wody
2 łyżki sosu
sojowego
1 łyżka papryki gochugaru (koreanska do kimchi)\
1/2 łyżeczka cukru trzcinowego lub innego słodzika
szczypta
czarnego pieprzu i soli
Przygotowanie:
W dużym garnku zagotować wodę z solą. Kiedy
woda zacznie wrzeć wrzucić bób, a obok naszykować miskę z zimną
wodą i kostkami lodu. Gotować do miękkości bobu, czyli 5 – 10 minut.
W międzyczasie tofu odcisnąć i pokroić na mniejsze kawałki, jeśli
się przy tym pokruszy to w porządku. Na dnie patelni mocno rozgrzać
olej, dodać tofu i smażyć smażyć 2 – 3 minuty mieszając jak
najrzadziej, następnie obrócić i smażyć kolejne 2 – 3 minuty.
Usmażone przełożyć na papierowy ręcznik. Ugotowany bób odcedzić i
włożyć do miski z wodą i kostkami lodu. Zostawić do schłodzenia, a
następnie obrać z łupinek. Kiedy tofu i bób jest gotowe, można
cebulkę pokroić w grubą kostkę, czosnek posiekać, a w szklance
przygotować sos. Cebulę z czosnkiem dodać na patelnię, na której
smażyło się tofu, w razie potrzeby dodać 1 łyżkę oleju – powinno
być go naprawdę sporo. Podsmażać przez kilkanaście sekund i wlać
sos. Doprowadzić sos do intensywnego bulgotania, dodać tofu, dusić
tak 1 – 2 minuty, po czym dodać bób oraz szczypior. Wymieszać i
dusić ostatnią 1 minutę. Polać olejem sezamowym jeśli używamy,
posypać szczypiorkiem i podawać. Najlepiej smakuje z ryżem, makaronem
ryżowym, dobre też z pokrojonym na grube plastry zielonym ogórkiem.
To danie jest najpyszniejsze kiedy jest wilgotne, luźne i lekkie.
Powinien być lekko tłusty oraz odrobinę płynny, ważna jest zarówno
spora ilość oleju, jak i wody. Uprzedzając pytanie o tłustość
wyjaśnię, że olej jest naprawdę ważny bo w mięsnych koreańskich
daniach używane są tłuste mięsa, a w potrawach z tofu właśnie chlust
oleju. To ważne, bo jeśli drastycznie zmniejszy się ilość oleju,
danie będzie zbyt wodniste, a bób oraz tofu się rozgotują.